|
Przed obejrzeniem tego filmu nie widziałem nic o Arce Przymierza. Dopiero pewnego jesiennego popołudnia, kiedy po powrocie ze szkoły rodzice powiedzieli mi, że mają bilety na „Poszukiwaczy zaginionej arki” do warszawskiego kina Moskwa, zapytałem tatę, czym jest owa tytułowa arka. Czy to może jakiś statek? A może arka Noego, o której opowiadała nam na lekcjach religii katechetka? Ojciec wytłumaczył mi, że w Biblii jest opisany przedmiot, który Żydzi nieśli ze sobą podczas wędrówki przez pustynię po ucieczce z Egiptu, a później oddawali mu cześć w Świątyni Jerozolimskiej. Pomyślałem sobie, że film o jakimś przedmiocie kultu musi być strasznie nudny. Okazało się jednak, że zrobił na mnie ogromne wrażenie i rozpalił moją wyobraźnię. Jeszcze tego samego dnia po powrocie z kina poprosiłem tatę, żeby mi wskazał, gdzie w Biblii jest opisana Arka Przymierza. Pismo Święte z biblioteki mojego ojca było XVII-wiecznym tłumaczeniem Biblii księdza Wujka i służyło tacie podczas studiów polonistycznych do analiz dawnej polszczyzny. Dla mnie ten język był mało zrozumiały, archaiczny, pełen dziwnych zwrotów, które czasami brzmiały wręcz śmiesznie. Z tego powodu nie zaspokoiłem szybko mojej ciekawości i zacząłem poszukiwać innych źródeł informacji o Arce Przymierza. O jakże wtedy chciałbym mieć komputer z dostępem do internetu. Te poszukiwania nastolatka zamieniły się z czasem w prawdziwą fascynację i marzenie o odkryciu tego niezwykłego artefaktu. I chociaż od tamtego czasu minęło 35 lat, nadal śledzę wiadomości archeologiczne w nadziei, że któregoś dnia jakiś współczesny Indiana Jones natrafi na ślad tej tajemniczej starożytnej skrzyni, która była łącznikiem ludzi z Bogiem.
Wbrew pozorom Arka Przymierza nie jest jedynie przedmiotem kultu Żydów, ale spoiwem teologicznym trzech wielkich religii monoteistycznych. Dopiero wnikliwa analiza porównawcza źródeł historycznych, zapisów biblijnych i sur Koranu tworzy właściwy obraz kształtowania się judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Najbardziej fascynujące są początki. Czym była owa skrzynia, dlaczego miała tak niezwykłą moc, że potrafiła zabić każdego niezależnie od jego dobrych lub złych zamiarów? Czemu w jej obecności Hebrajczycy czuli się niezwyciężeni i dlaczego jej zaginięcie rozpoczęło okres powolnego upadku państwa zbudowanego przez króla Dawida? Z tych pytań rodzą się następne: o pochodzenie Mojżesza, korzenie i ewolucję kultu Jahwe, rolę biblijnych władców, takich jak Dawid i Salomon, wreszcie o niezwykłą, pełną odniesień do symboliki ksiąg Starego Testamentu misję Jezusa z Nazaretu. Historycy są podzieleni co do oceny Biblii. Zdecydowana większość widzi w niej jedynie zbiór nasyconych mistycyzmem przypowieści i zapożyczonych od innych kultur mitów. Jest to jednak takie samo spłycenie roli tej księgi jak stwierdzenie, że jest ona wiarygodną kroniką. Zapewne prawda leży jak zwykle po środku. W mojej opinii Stary Testament jest manifestem politycznym, zawierającym zdeformowaną przez przekaz ustny historię pasterskiej społeczności, której naczelnym zadaniem było utrzymanie własnej odrębności etnicznej, kulturowej i religijnej przy jednoczesnym wchłanianiu wszystkiego, co najlepsze, od swoich ciemiężców i od podbitych plemion Lewantu. Skrzynia Przymierza była w tym procesie insygnium władzy duchowej i politycznej, które cementowało jedność Hebrajczyków, a także kamieniem węgielnym pod budowę ich państwa. Nawiązywała zarówno do świętych barek niesionych przez kapłanów w procesjach ku czci boga Amona w Karnaku, jak i świętych namiotów pustynnych nomadów. I podobnie jak egipscy kapłani, tak samo kapłani Świątyni Jerozolimskiej obnosili Arkę w triumfalnej procesji, której opis możemy znaleźć m.in. w Psalmie 68. To do takiej procesji nawiązywało żydowskie Święto Kuczek, które chrześcijanie zaadoptowali jako Święto Epifanii lub Trzech Króli. W ten oto sposób, choć Arka zaginęła, jest ona nadal obecna w kulturze judeo-chrześcijańskiej.
Skomentuj