Wielki żołnierz, słaby prezydent

Był ostatnim wielkim plantatorem z Południa, który objął urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych. Chciał zachować jedność kraju wobec narastającego rozłamu między zwolennikami niewolnictwa i abolicjonistami. Do tego jednak potrzeba było wizjonera, którym Zachary Taylor nie był