Tomasz Duszyński
Impuls
SQN
*
Co by było, gdyby w 1921 r. nie został podpisany traktat ryski? Alternatywna wizja historii Polski, a także występujące na kartach powieści Tomasza Duszyńskiego postaci historyczne, m.in. Józef Piłsudski czy jasnowidz Stefan Ossowiecki, zdają się stanowić jedynie tło dla myśli konstytuującej akcję: wojna jest tym, co rozpala umysły szaleńców, postęp technologiczny dla polityków i wojskowych oznacza bezpardonowy wyścig zbrojeń, a najdoskonalsze wynalazki to potencjalne machiny śmierci. W powieści Duszyńskiego mamy rok 1932. Od ponad dekady trwa wojna z Moskalami i Niemcami, a zmagania na dwóch frontach wykrwawiają polską armię. Co prawda, dysponujemy technologią tzw. kapsuł transportowych, ale wróg nie śpi... Piłsudski próbuje więc zawiązać sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, a jego sztab pracuje nad nowatorską tajną bronią. Kiedy staje się jasne, że innowacyjny projekt Golem jest sabotowany, rozpoczyna się wyścig z czasem. Do akcji wkracza Marek Winnicki, syn konstruktora pierwszego Golema – udaje się z tajną misją za linię frontu. Czy zdoła uchronić kraj przed katastrofą? Duszyński swą powieścią udanie nawiązuje do nurtu przedwojennej polskiej fantastyki i bez wątpienia ciekawie i z pasją realizuje własny pomysł na alternatywną historię Polski.
Agnieszka Niemojewska
***
Elżbieta Cherezińska
Płomienna korona
Zysk i S-ka
*
Zwieńczenie trylogii „Odrodzone królestwo” wreszcie trafia do rąk czytelników – wielbiciele twórczości Cherezińskiej mają co czytać: „Płomienna korona” liczy sobie ponad tysiąc stron! Wartka i rozgrywająca się w wielu miejscach akcja, pełnokrwiste i zróżnicowane postaci, odrobina magii, a do tego niezwykle ciekawie wypełnione luki w piastowskiej historii Polski – to wszystko po prostu się pochłania. W „Płomiennej koronie” Cherezińska pokazuje znanych z poprzednich tomów bohaterów – Władysława Łokietka i jego żonę Jadwigę, która wyrasta na Wawelską Panią, arcybiskupa Świnkę i jego następców, biskupa Muskatę i Rikissę, która ponownie zasiada na czeskim tronie. Kobiety Starej Krwi i Starcy Siwobrodzi wplątują się w wojnę, losy renegata templariuszy zaś, Kunona, niebezpiecznie splatają się z losem królestwa. Płatni zabójcy, Guntersberg, Hunia i karzeł Grunhagen, znów nie próżnują. Co prawda, książę Władysław powrócił z banicji i Kraków otworzył przed nim swe bramy, ale państwo wciąż jest podzielone: w Starszej Polsce władają książęta Głogowa, w Czechach trwają zawirowania tronowe, a na północy Krzyżacy chcą opanować Pomorze. Jak Władysław Łokietek zdoła nad tym zapanować? Jakie sojusze okażą się niezbędne i czy na pewno będą trwałe? Oto znana historia w niezwykłej oprawie!
Agnieszka Niemojewska
***
Colson Whitehead
Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki
Albatros
*
Czytelnicy, dla których lektura „Kolei podziemnej” będzie pierwszym kontaktem z historią niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych, zostaną zdruzgotani. Choć na ten temat powstało już wiele książek, filmów czy seriali, to ciągle pozostaje niespłacalnym długiem białych wobec czarnej społeczności. Mimo że tytułowa kolej jest literacką figurą, a postaci to wytwór wyobraźni Whiteheada, to cała opowieść rozegrała się na południu USA tysiące razy. Główna bohaterka, nastoletnia Cora, niewolnica w trzecim pokoleniu na plantacji bawełny w stanie Georgia, wraz z Ceasarem decydują się na ucieczkę: w razie schwytania grożą im krwawa chłosta i śmierć w męczarniach. Tytułowa kolej podziemna to określenie stworzonej przez abolicjonistów sieci przerzutowej zbiegłych czarnych niewolników z południowych stanów Ameryki. Na ten skomplikowany system ucieczkowy składały się drogi, tunele, szlaki, bezpieczne kryjówki, tajny kod porozumiewania się, ale też ludzie – przewodnicy i sponsorzy. Wraz ze zbiegami przemierzamy kolejne stany, przede wszystkim jednak obserwujemy szereg ludzkich postaw: zniewolonych czarnych, ich zepsutych i bezdusznych właścicieli czy też abolicjonistów narażających życie swoje i swoich bliskich. „Kolej podziemna” to jedna z najlepiej napisanych i najważniejszych powieści, jakie ostatnio czytałam.
Agnieszka Niemojewska
***
Jarosław Rybski
Warkot
SQN
*
Wrocławianin Jarosław Rybski, który dotychczas skupiał się m.in. na pracy translatorskiej, rzucił wyzwanie Markowi Krajewskiemu, wielokrotnie nagradzanemu pisarzowi – zwłaszcza za cykl o Breslau i komisarzu Eberhardzie Mocku. „Świetnie się czyta! Opisy stalinowskiego Wrocławia – trafne, soczyste, przerażające” – tak o debiucie literackim Rybskiego napisał Krajewski. I nie była to ocena przesadzona. Wieloletnie doświadczenie tłumacza zaowocowało w prozie Rybskiego świetnym stylem, błyskotliwymi dialogami i umiejętnym budowaniem akcji. Tytułowym bohaterem nie jest stróż prawa, jak u Krajewskiego, tylko student Politechniki Jan Warkot. Rzecz dzieje się w pierwszej połowie lat 50. we Wrocławiu – ciągle jeszcze pełnym powojennych ruin i szmalcowników. Po mieście krąży czarna pobieda, którą przemieszcza się morderca pozostawiający makabryczny szlak zwłok pozbawionych krwi. Na dodatek tajemnicza sekta poszukuje w mieście niezwykle cennej relikwii zaginionej podczas wojny. Rozwiązania tej kryminalnej zagadki podejmuje się grupa złożona z prawdziwych oryginałów: studenta Jana Warkota, majstra z drukarni, ostatniego sprawiedliwego w szeregach MO oraz pewnego leciwego jegomościa – zwłaszcza ten ostatni okaże się niezwykle barwną postacią, zapewniając opowieści niezbędną dawkę subtelnego humoru.
Agnieszka Niemojewska
***
Tadeusz Böhm
Walki 1. Kompanii Skautowej w latach 1918–1921
Alt Media
*
To nie jest publikacja, którą łatwo można znaleźć w księgarni. Ale warto się potrudzić, zwłaszcza jeśli ktoś żywo interesuje się historią II Rzeczypospolitej. Oto bowiem Tadeusz Böhm z powodzeniem podjął trud godnego uczczenia przypadającej w przyszłym roku 100. rocznicy zwycięskiego powstania wielkopolskiego, w którym niebagatelną rolę odegrały oddziały polskich skautów. W publikacji tej znajdziemy więc rozdziały poświęcone narodzinom skautingu, także w Wielkopolsce, formowaniu 1. Kompanii Skautowej, przede wszystkim zaś udziałowi tychże oddziałów w powstaniu wielkopolskim. Jak czytamy u Böhma, w dotychczasowych opracowaniach „często pomijana jest postać Wincentego Wierzejewskiego, współtwórcy skautów wielkopolskich, świetnie przez niego wyszkolonych i zorganizowanych do działań zbrojnych, którzy dysponowali także własnym uzbrojeniem. Swoje profesjonalne przygotowanie do walki zaprezentowali, biorąc po powstaniu wielkopolskim udział na froncie litewsko-białoruskim i sowieckim – w składzie regularnej armii Wojska Polskiego jako
1. Kompania Skautów dowodzona przez ppor. Wincentego Wierzejewskiego w 1. Pułku Strzelców Wielkopolskich, późniejszym 55. Poznańskim Pułku Piechoty”. To wnikliwe opracowanie dopełniają listy odznaczonych za męstwo i tych, którzy polegli w walkach.
Agnieszka Niemojewska
***
Brendan I. Koerner
Niebo jest nasze
Czarne
*
Książka Brendana I. Koernera to reporterski i literacki majstersztyk. Autor niezwykle wnikliwie opisał mało znaną, a absolutnie fascynującą kartę historii USA. Z czym bowiem w pierwszej chwili kojarzy się nam przełom lat 60. i 70. w Ameryce? To z jednej strony czas walki o prawa dla Afroamerykanów i protestów przeciwko wojnie w Wietnamie, z drugiej mamy dzieci kwiaty i festiwal w Woodstock. Okazuje się jednak, że w tym samym okresie Stany opanowała podniebna „epidemia”: między 1961 a 1972 r. w amerykańskiej przestrzeni powietrznej porwano 159 samolotów. Porywacze zwykle chcieli dostać się na Kubę, z czasem zaczęto uprowadzać samoloty dla okupu lub by zamanifestować polityczny sprzeciw. Koerner skupia naszą uwagę na uprowadzeniu samolotu Western Airlines lot numer 701 w 1972 r.: zgorzkniały weteran wojny w Wietnamie Roger Holder i jego dziewczyna Cathy Kerkow porywają samolot lecący z Los Angeles do Seattle. Holder wymusza na liniach lotniczych półmilionowy okup i bezpieczny rejs do… Algierii. Ponadto domaga się uwolnienia Angeli Davis, sympatyzującej z komunizmem profesorki filozofii na UCLA. Choć to reportaż oparty na dokumentach archiwalnych, doniesieniach prasowych i wywiadach z uczestnikami porwań, „Niebo jest nasze” wciąga niczym rasowy thriller.
Agnieszka Niemojewska
***
Aleksandra Pluta
Droga do Rio. Historie polskich emigrantów
PWN
*
Polacy, szczególnie na przełomie XIX i XX w., chętnie emigrowali do Brazylii „za chlebem”. Ale powojenne wyjazdy wymusiła historia. Wśród rozmówców Aleksandry Pluty „jedni nie mogli odnaleźć dla siebie miejsca w Polsce, która znalazła się pod okupacją sowiecką. Innym trudno było zapomnieć koszmar Holocaustu. Wszyscy zaczęli nowe życie w odległym kraju, którego język, klimat i zwyczaje daleko odbiegały od tych rodzimych. Emigracja, będąc utratą tego, co znane i swojskie, okazała się jednak dla większości bohaterów wyzwaniem i szansą na nowe, często lepsze, życie”. Tych kilkanaście opowieści, niezwykle osobistych wspomnień, dla nowych pokoleń stanowić może cenne źródło wiedzy o świecie, który zniszczyła wojenna hekatomba. Poszczególni bohaterowie Aleksandry Pluty opowiadają o poszukiwaniu własnej tożsamości i korzeni, wypełnianiu luk w zawodnej pamięci, dramatycznych okolicznościach opuszczenia Polski, a także czasem trudnych powrotach do mitycznych „małych ojczyzn”, krain lat dzieciństwa. Kiedy po latach po raz pierwszy odwiedzali swoje miasta i miasteczka, często okazywało się, że nie ma już przedwojennych kamienic, ulice zmieniły swój wygląd i nazwy, a całe społeczności, które stanowiły o bogactwie kultury danego miejsca, zniknęły na zawsze.
Agnieszka Niemojewska
***
Rodney Castleden
Król Artur. Prawda ukryta w legendzie
Wydawnictwo Astra
*
O tej tajemniczej postaci z średniowiecznej historii Brytanii powstało wiele prac naukowych, powieści, a także filmów – nawet tego lata na ekranach kin wyświetlano kolejny, tym razem wielonarodową koprodukcję zatytułowaną „Król Artur: legenda miecza”. Jednak publikacja Rodneya Castledena wyróżnia się na tym tle. W tym drobiazgowym śledztwie autor wykorzystuje „najnowsze ustalenia, będące wynikiem analizy wykopalisk archeologicznych i interpretacji źródeł pisanych, dzięki czemu udaje mu się odtworzyć historię Brytanii wieków ciemnych i rewelacyjnie ukazać sylwetki jej władców”. Castleden stawia hipotezę, że „to wyspa Tintagel stanowiła główną rezydencję Artura. Dość radykalnie podchodzi również do ostatnich dni życia legendarnego władcy, gdyż według niego Arturowi udało się przeżyć swoją ostatnią bitwę. Pojawia się nawet próba wyjaśnienia największej zagadki – zlokalizowania grobu Artura”. Jednym słowem postać rodem z powieści fantasy na kartach książki Castledena przeistacza się w bohatera z krwi i kości, a romantyczne opowieści o Merlinie, Camelocie czy Excaliburze łączą się z wydarzeniami historycznymi średniowiecznej Brytanii. I choć to praca naukowa, to została napisana bardzo przystępnym, chwilami wręcz literackim językiem. Bardzo polecam.
Agnieszka Niemojewska
Skomentuj