Nasi historycy i publicyści historyczni wydają się często przypominać raczej patriotycznych propagandzistów. Jak mantrę powtarzają utarte sądy i obowiązujące poglądy, według których podczas II wojny światowej wszyscy Polacy i wszyscy polscy przywódcy – oczywiście oprócz paskudnych komunistów – byli nieskazitelnymi bohaterami.
Przedstawiane w ten sposób postacie historyczne przypominają papierowe sylwetki wycięte z czytanek dla młodzieży. A pisane w ten sposób książki mogą wywołać tylko... ziewanie. W przypadku „Polskiego piekiełka. Obrazów z życia elit emigracyjnych 1939–1945" jest dokładnie odwrotnie. Książkę tę czyta się z wypiekami na twarzy i trudno się od niej oderwać. Koper przedstawia bowiem na jej kartach ludzi z krwi i kości, nie zważając na patriotyczne konwenanse i tabu.
Widzimy więc generała Sikorskiego, który nie tylko swoją lekkomyślnością zmarnował odtworzoną z mozołem polską armię we Francji, ale jeszcze zachowywał się małostkowo i mściwie. Wsadzał do obozów znienawidzonych sanacyjnych oficerów, zwalczał kult marszałka Piłsudskiego. Jego zły duch – koszmarny profesor Stanisław Kot – jako ambasador RP w Sowietach łamał zaś świeżo wypuszczonych z łagrów Polaków... parami ciepłych kalesonów.
Koper w sposób zajmujący opisuje mniej lub bardziej żenujące spory i konflikty, jakie rozdzierały polską emigrację podczas II wojny światowej, ale największym atutem jego książki jest przedstawienie życia prywatnego naszych czołowych polityków. Na przykład generała Andersa, który w pewnym momencie we Włoszech trzymał przy sobie dwie żony. Dla rozróżnienia jego żołnierze nazywali je „młodą panią generałową" i „starą panią generałową".
Kapitalna jest również opowieść o tym, jak w 2. korpusie zrodził się pomysł stworzenia polowego burdelu, ale został utrącony przez oburzonych kapelanów. Z książki możemy się także dowiedzieć o wyborach skamandrytów, z których część już podczas wojny zaczęła łasić się do bolszewików (Słonimski, Tuwim), a część (Wierzyński, Lechoń) pozostała wierna Polsce. Nie ma wątpliwości, że „Polskie piekiełko..." to najlepsza z napisanych dotychczas książek Sławomira Kopera.
Sławomir Koper Polskie piekiełko. Obrazy z życia elit emigracyjnych 1939–1945 Bellona
Skomentuj