Jerzy Besala
Zygmunt Stary i Bona Sforza
Zysk i S-ka
Jerzy Besala nie kryje sympatii do Zygmunta, nazywając go wielkim królem. Był to, jego zdaniem, monarcha o nieprzeciętnej osobowości, wielki duchem, miłujący pokój, dbający o gospodarkę i finanse państwa. Autor zastanawia się, jak mógł ten król wytrzymać z żoną, Boną Sforzą, inteligentną i w młodych latach piękną kobietą, lecz jednocześnie chorobliwie ambitną, pożeraną żądzą władzy, terroryzującą męża i syna. Ciekawa, dobrze napisana biografia dwóch nieprzeciętnych osobowości.
—s.t.s.
Skomentuj