Medford Stanton Evans, Herbert Romerstein
Stalin's Secret Agents. The Subversion of Roosevelt's Government
New York 2012
Autorzy reprezentują dawną dobrą szkołę amerykańskiego konserwatyzmu i antykomunizmu, która każe im krok po kroku opisać cynizm i zdradę narodów zostawionych na łup Stalina przez administrację Roosevelta, w której ważną rolę odgrywali agenci sowieckich tajnych służb, z Algerem Hissem i Harrym Hopkinsem na czele.
Romerstein i Evans nie kryją swojej szczególnej fascynacji Polską, która będąc wiernym sojusznikiem Ameryki, została przez nią może najbardziej oszukana i zdradzona. Opisują kulisy rozmów Roosevelta ze Stalinem w Teheranie, podczas których amerykański prezydent otwarcie zasugerował, że Polaków postrzega wyłącznie przez pryzmat zbliżających się wyborów, gdyż w Stanach Zjednoczonych żyje parę milionów wyborców o polskich korzeniach. Antypolski oraz prosowiecki kurs polityki Roosevelta został oficjalnie zadekretowany i był obecny w oficjalnych dokumentach amerykańskiego rządu USA. Autorzy książki podają liczne na to dowody, opisując m.in. sytuację z 1943 roku, kiedy krewni zamordowanych oficerów w Katyniu zwrócili się do administracji amerykańskiej z prośbą o pomoc w ustaleniu okoliczności ich śmierci i pochówku. W sprawę zaangażował się wiceprezydent Wallace, ale szybko trafiła ona w ręce pracownika Departamentu Stanu i sowieckiego agenta Laurence'a Duggana ps. Frank. Oczywiście o jakiejkolwiek pomocy dla Polaków szukających swoich bliskich w Sowietach nie mogło być mowy.
Jednocześnie waszyngtońscy przyjaciele Stalina poprzez FBI, administrację stanową i władze miejskie robili wszystko, by poskromić antysowieckich Polaków. Idealną Polonią dla ówczesnej administracji zamiast Rozmarka, Januszewskiego czy Matuszewskiego byli patentowani agenci sowieccy spod znaku Geberta, Krzyckiego i Langego. I o tym m.in. jest ta doskonała książka, która czym prędzej powinna doczekać się polskiego tłumaczenia.
—s.c.
Skomentuj