Polskie demony

Brakuje mi w opowieściach o Polsce szekspirowskiej dramaturgii, umiejętności obrazowania dziejów postaciami drani, łobuzów i zbrodniarzy, którzy budują wielkość i nędzę historii jednocześnie. W naszej narracji brak demonicznych postaci, tak jakby historia właśnie nam oszczędzała rodzimych potworów.